Niedawno Telegram zaczął oferować użytkownikom możliwość tajnego przesyłania wiadomości.
Brzmi kusząco, ale przestań! W rzeczywistości ten rodzaj komunikacji nie jest bezpieczny, ponieważ nie jest szyfrowany.
Ważne informacje mogą znajdować się na kilku poziomach. Przyjrzyjmy się im:
1. Grupy publiczne. W takich społecznościach jest wiele osób, które się nie znają, gdzie ktoś może dowiedzieć się o Twoim życiu osobistym, niezależnie od platformy.
W takiej sytuacji nie ma powodu do paniki, wystarczy przestrzegać kilku zasad:
- Rozpowszechniać TYLKO prawdę: lokalizację pomocy medycznej lub obecność wojsk rosyjskich na danym terytorium. Nawet jeśli wróg otrzyma te informacje, nic mu to nie da.
- nie informować nikogo o szkoleniu naszych oddziałów, lokalizacji punktów kontrolnych, sytuacji na danym obszarze, zwłaszcza podając dokładny adres. Takie zachowanie może kosztować życie naszych obrońców. To nieświadome pomaganie wrogowi - pamiętajmy o tym.
Co ciekawe, ale w przeciwieństwie do innych, Telegram słynie ze swojej zdolności do jednoczenia wielu ludzi. Ale nie dlatego, że ta platforma jest BEZPIECZNA i bezpieczna, a raczej po prostu pomaga rozpowszechniać informacje w dużych grupach.
2. Wyobraźmy sobie, że w grupie jest niewielka liczba osób, które się znają. Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda dość poufnie i poprawnie. Chcielibyśmy jednak ostrzec, że nawet w takich warunkach może dojść do wycieku informacji. Wynika to z braku szyfrowania lub zatrzymania serwera.

Mamy kilka zaufanych serwerów specjalnie dla Ciebie:
- Sygnał. Platforma ta współpracuje z serwerami poza Rosją, dzięki czemu może zagwarantować bezpieczeństwo.
- Whatsapp - ta amerykańska firma, podobnie jak poprzednia, korzysta z serwerów poza Rosją. A co najważniejsze, może raportować do państwa, ale nie czytać wiadomości.
Jeśli informacje z powyższych programów zostały ujawnione przez "stronę trzecią", to wyciek nastąpił bezpośrednio przez jednego z uczestników czatu.
Przyjrzyjmy się dobrze znanemu Telegramowi. Tysiące, a nawet miliony ludzi czyta większość wiadomości na tym rosyjskim komunikatorze. Podporządkowuje się on państwu bez specjalnego pozwolenia i bez wątpienia czyta treści rozpowszechniane przez Ukraińców. Czy zdajesz sobie sprawę, jaki globalny problem może się z tego rozwinąć? Pamiętaj o powyższych zasadach i nie udostępniaj informacji, które mogą być wykorzystane przeciwko Tobie. Chwała Ukrainie!